OTC (ang. over-the-counter drugs) to leki dostępne bez recepty lekarskiej. To oznacza, że nie trzeba czekać w długich kolejkach i użerać się z innymi pacjentami, a następnie błagać doktora o niewielki świstek papieru z jego podpisem i pieczątką, aby posiąść antidotum na nasze dolegliwości. Takie rozwiązanie bardzo ułatwia sprawę, jeśli chcemy pozbyć się męczących nas objawów bez zbędnego wysiłku fizycznego i psychicznego, polegającego na udaniu się do przychodni. Z pomocą wychodzą nam pozornie nieszkodliwe substancje. No bo przecież te szkodliwe wymagają pisemnej zgody medyka. Do tego – takiego bardzo legit, który rzeczywiście istnieje, a nie jakiegoś aktora-znachora z reklamy telewizyjnej.

Jednym z rodzajów OTC są suplementy diety. Niektórzy (zwłaszcza ci, którzy bezskutecznie próbują się odchudzić) nagminnie mylą pojęcia substytuty i suplementy, zastępując to drugie słowo pierwszym. Otóż SUPLEMENTY nie są SUBSTYTUTAMI, więc nie mogą ZASTĄPIĆ zdrowej diety, a jedynie ją UZUPEŁNIĆ. Nie jest to najlepsza wiadomość dla łakomczuchów-spryciarzy, którzy ani myślą rezygnować ze swoich ulubionych, niezdrowych przysmaków, zajadając je drażetkami z apteki. O nie, nie, to tak nie działa. Otóż suplementy stanowią DODATEK zawierający potrzebne zdrowiu składniki. Na przykład witaminy, których brakuje nam w codziennym pożywieniu.

Wszystko, co dobre… szkodzi w nadmiarze

Witaminy są organicznymi związkami chemicznymi o różnorodnej budowie niezbędnymi do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Mogą być pochodzenia naturalnego lub syntetycznego. Przyjmowanie ich w nadmiarze powoduje hiperwitaminozę. Ryzyko przedawkowania dotyczy głównie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, D, E, K).

Objawami hiperwitaminozy są przede wszystkim: ociężałość, osłabienie mięśni, odwapnienie kości, utrata apetytu, niekorzystne zmiany dermatologiczne (owrzodzenie i świąd skóry, wyłysienie), krwotoki, zaburzenia pracy serca, nerek i ośrodkowego układu nerwowego (OUN), nudności, wymioty, zaparcia, nadmierne pragnienie, wzmożone oddawanie moczu, bóle głowy, zaburzenia czynności układu pokarmowego, drżenie mięśni, kołatanie serca, drętwienie kończyn, uczucie palenia i kłucia, itd.

Hiperwitaminoza może powodować: powstanie nowotworów, nieprawidłowy rozwój dziecka w łonie matki, niewydolność nerek, opóźnienia w rozwoju psychomotorycznym u dzieci, itd.

Warto robić sobie regularne badania, aby wiedzieć, jakich witamin nam brakuje i nie przesadzać z ich uzupełnianiem. Nie należy traktować tych leków jak cukierki, mimo że wyglądem mogą się niewiele różnić.

NLPZ nie takie święte

NLPZ (ang. non-steroidal anti-inflammatory drugs) to niesteroidowe leki przeciwzapalne, których część należy do OTC. Są one stosowane przy typowych, częstych chorobach.

NLPZ powodują następujące działania niepożądane: nudności, uczucie ciężaru i dyskomfortu w nadbrzuszu, zmniejszenie działania ochronnego dla błony śluzowej przewodu pokarmowego sprzyjające jej podrażnieniom i powstawaniu wrzodów żołądka, krwawienia z dwunastnicy, potencjalne upośledzenie funkcji nerek, słuchu czy ukrwienia mięśnia sercowego.

Ciekawostki na temat NLPZ

Paracetamol silnie obciąża wątrobę, a w połączeniu z alkoholem jest dla niej zabójczy. Najlepszą odtrutką na Paracetamol okazuje się ACC (acecylocysteina), która jest pomocna także na kaca.

Podsumowanie

Jeśli nie jesteśmy pewni, czy dany środek leczniczy jest nam potrzebny, należy się w tej sprawie skonsultować z lekarzem. Ostrożność i umiar to bardzo ważne cechy pomocne przy utrzymywaniu organizmu w zdrowiu.

autor

Beata Kowalczyk